Japoński koncern po raz kolejny wzywa do serwisów. Tym razem chodzi o 803 tys. właścicieli aut wyprodukowanych między rokiem 2012 a 2013.
Winnymi całej akcji są… pająki. To właśnie ich sieci blokują prawidłowy przepływ powietrza w systemie klimatyzacji, co jest w stanie uszkodzić moduł sterujący poduszkami powietrznymi. Uszkodzenie tego modułu może doprowadzić nawet do samoczynnych eksplozji poduszek.
Pająki, które lubią urządzać sobie miejsca w przewodach wentylacyjnych zaburzają przepływ powietrza w wyniku czego mogą doprowadzić do skraplania się wody. Z kolei woda ta może wywołać zwarcie w module odpowiadającym za sterowanie poduszkami powietrznymi. Najczęściej skutki te kończą się zapaleniem kontrolki ostrzegawczej, która jak powszechnie wiadomo – nie powinna świecić się w trakcie jazdy. Istnieje jednak kilka potwierdzonych przypadków na samoczynne wybuchnięcie poduszek powietrznych.
Toyota wydała komunikat, w którym podkreśla, że wizyta w warsztatach jest dobrowolna. Akcja serwisowa dotyczy modeli Camry, Venza i Avalon wyprodukowanych w latach 2012-2013. Koncern woli dmuchać na zimne, a naprawy mają być proste i szybkie w realizacji – wystarczy w odpowiednim miejscu zamontować uszczelkę, która będzie ochraniać moduł sterujący poduszkami powietrznymi przed działaniem skroplonej wody.
Kategorie: Aktualności
Tagi: akcja serwisowa, avalon, camry, toyota, venza
Niby mały pająk a ile szkód może wyrządzić. Z drugiej strony to Toyota powinna nawet w małym stopniu zrekompensować straty właścicieli tych aut.
No tak, kolejna akcja serwisowa, wizerunek Toyoty jest ostatnio mocno testowany, jak to sie odbije na slynnej juz japonskiej niezawodnosci?