Toyota na przestrzeni ostatnich lat wielokrotnie pokazywała, że jest producentem nowoczesnym i stale rozwijającym technologie. Kolejnym krokiem podjętym przez japońskiego producenta jest rozszerzenie oferty samochodów z napędem alternatywnym.
Efektem tego jest plan wypuszczenia na rynek w 2015 r. samochodu zasilanego za pomocą wodorowych ogniw paliwowych. Informacja ta została potwierdzona przez Jima Lenta, dyrektora ds. sprzedaży Toyoty, na konferencji w Michigan. Auto ma być swoistym połączeniem Priusa (stylistyka) i nowej FCV-R, którą mieliśmy okazję zobaczyć w zeszłym roku na targach w Tokio. Auto było nieco futurystyczne i miało całkiem duży zasięg – 700 km, który został uzyskany przez wykorzystanie zbiornika wodoru pod ciśnieniem 70 MPa.
Naszych czytelników z pewnością interesuje cena takiego samochodu. Ciężko coś na ten temat więcej powiedzieć, natomiast dwa lata temu Toyota zapowiadała, że jest w stanie ograniczyć koszty produkcji takiego auta nawet o 90%. Oznaczałoby to, że cena takiej Toyoty oscylowałaby w granicach 50 000 dolarów.
Toyota ma zamiar poszerzyć swoją ofertę także o kolejne samochody hybrydowe a także pojazdy z napędem elektrycznym, które mają posiadać wydajniejsze baterie. Ma to pozwolić na pokonywanie dłuższych dystansów niż używane aktualnie baterie litowo-jonowe.