Toyota Mirai wzięła udział w wyjątkowej, robiącej ogromne wrażenie sesji zdjęciowej. Wszystko za sprawą lakieru auta, który powoduje efekt lustra.
Toyota Mirai miała wziąć udział w próbie podjazdu na czas w Gurston Down, w Wielkiej Brytanii. Skąd pomysł na sesję zdjęciową? Otóż model Mirai był pierwszym samochodem produkowanym seryjnie z napędem ogniwami wodorowymi, który wziął udział w powyższej próbie. Jak poradziła sobie Toyota? Patrząc na rezultaty, całkiem nieźle. Odcinek 957 metrów auto pokonało w czasie 44,44 sekundy, notując średnią prędkość rzędu 100,56 km/h. Ze względu na fakt, iż żadne auto zasilane ogniwami wodorowymi nie brało dotąd udziału w takiej próbie, Toyota Mirai ustaliła rekord w swoim segmencie.
Sesja zdjęciowa trwała cały dzień, od rana do wieczora. Największe wrażenie robią zdjęcia robione w blasku porannego i wieczornego słońca, a także te przy uważanym przez wielu za najpiękniejszy zamek świata, zamku w Leeds.
A jak Wy oceniacie Toyotę Mirai w lustrzanym lakierze? Robi wrażenie, prawda?
Kategorie: Aktualności
Tagi: leeds, mirai, Ogniwa wodorowe, toyota, toyota mirai
Skomentowano