Japończycy najwidoczniej pozazdrościli niemieckiemu koncernowi. Toyota ma zamiar tworzyć kolejne modele samochodów w oparciu o tę samą platformę.
Wspólna płyta podłogowa od wielu lat wykorzystywana jest przez koncern Volkswagena. To właśnie Niemcy swego czasu wpadli na genialny pomysł, że skoro w opinii większości kierowców o indywidualnym charakterze samochodu świadczy głównie wygląd karoserii oraz wnętrza to przecież schowaną pod spodem mechanikę można stworzyć w oparciu o wspólną dla wielu pojazdów platformę. Na początku pozostałe koncerny motoryzacyjne nie mogły się przekonać do takiego rozwiązania, ale wraz z upływem czasu wspólną platformę zaczęły wykorzystywać m.in. Ford oraz Peugeot. Teraz nadszedł czas na Toyotę.
Japońska platforma została wstępnie nazwana jako TNGA – Toyota New Global Architecture. Początkowo samochody oparte o wspólną platformę będą dzieliły do 30% części. Docelowo zabieg ten ma pozwolić na wykorzystywanie nawet 80% wspólnych podzespołów. Przedstawiciele marki są zdania, że wspólna płyta podłogowa dla wielu pojazdów jest w stanie obniżyć koszty stworzenia samochodu nawet o 30%. Nie oznacza to jednak, że samochody Toyota będą tańsze. Część oszczędności ma zostać przeznaczona na rozwój oraz prace nad stylistyką nowych modeli japońskiego koncernu.